Rzadko kiedy zdarza się, że odwiedza nas dziecko w dniu swoich pierwszych urodzin. W zasadzie Antoś był pierwszym takim dzieckiem. Dlatego postanowiliśmy to uczcić i jubilat mógł zdmuchnąć nawet świeczkę na babeczce:) Bardzo to było miłe i cieszymy się, że rodzice chcieli podzielić się z nami tym dniem. Pozdrawiamy serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz